Zimowym rumieńcom mówimy stop!

17 listopada 2020

Wrażliwa cera nie lubi mrozów

Znasz to uczucie? Wchodzisz z mrozu do gorącego pomieszczenia, a Twoja twarz przybiera czerwoną barwę i zaczyna piec? Te czerwone punkciki dokuczają wielu kobietom, bez względu na wiek. Są nieestetyczne, a ponadto mogą być objawem problemów z krążeniem naczyniowym lub zapowiadać trądzik różowaty. Na ogół jest to problem głównie kosmetyczny – indywidualna skłonność, której większość z nas chciałaby się pozbyć raz na zawsze.

Przyczyną zmian naczyniowych jest bardzo często genetyka i hormony. Bodźce zewnętrzne również mają duże znaczenie. Wszystko, co powoduje nagłe kurczenie się i rozszerzanie naczyń krwionośnych np. stres, emocje, spożywanie alkoholu, ostrych przyprawy, niektórych substancji, stosowanie leków o działaniu naczyniorozszerzającym, korzystanie z sauny i gorące kąpiele mogą prowadzić do zmian we włosowatych naczyniach krwionośnych.

Reakcję rumieniową mogą również wywoływać czynniki atmosferyczne. Z powodu braku okrycia odzieżą skóra twarzy jest wystawiona na ciągłe działanie różnorodnych czynników pogodowych, np. mroźnego wiatru i minusowych temperatur, które naprzemienne z przebywaniem w ogrzewanych pomieszczeniach powodują zaczerwienienie twarzy.

Rumień może być pierwszym objawem rozszerzonych naczyń krwionośnych. Nawet jeśli chwilowo minie, problem może powrócić na stałe pod postacią powiększonych i rozszerzonych naczynek, widocznych na twarzy.

Stosuj ochronę i odpowiednią dietę

Chroń się przed mrozem. Jeżeli masz delikatną i wrażliwą skórę, na której często pojawia się rumień to znak, że Twoja cera potrzebuje specjalnej pielęgnacji i ochrony, delikatnych kosmetyków oraz unikania czynników ryzyka, które powodują wystąpienie rumienia. W mroźne dni warto pamiętać o nałożeniu na twarz warstwy tłustego, odpowiedniego do cery naczyniowej, kremu. Należy unikać tzw. gry naczyniowej, czyli szybkiego przechodzenia z ciepłych, gorących pomieszczeń, czy nagrzanego samochodu na mróz.

Zadbaj o dietę. Aby wzmocnić naczynia krwionośne od wewnątrz włącz do menu warzywa i owoce bogate w witaminę C oraz rutynę. Zawierają je m.in. natka pietruszki, papryka czerwona, pomidory, dzika róża, rokitnik, aronia oraz cytrusy. Jednocześnie warto zrezygnować lub ograniczyć spożywanie m.in. pikantnych potraw, gorących napojów oraz alkoholu.

Usuń je laserowo

Jeśli posiadasz już widoczne „pajączki” warto rozważyć zabiegi, które sobie z nimi poradzą. Jednym ze sposobów usunięcia rozszerzonych naczynek są zabiegi laserowe (np. Alma Harmony Dye-VL oraz Alma Harmony Pro-Nd-YAG).

Nowoczesne urządzenia laserowe posiadają specjalnie dostosowane głowice, które zapewniają wąskopasmowe pulsacyjne źródło światła. Za pomocą wiązki lasera przenikają skórę i zamykają rozszerzone naczynia krwionośne. Tego typu zabiegi są bardzo precyzyjne i pozwalają na terapię punktowych zmian. Zabieg laserowego zamykania naczynek trwa standardowo od 20 do 60 minut. W jego trakcie pacjentka może odczuwać delikatne pieczenie oraz ciepło. Laser likwiduje zmiany przy minimalnym ryzyku uszkodzenia dla sąsiadujących tkanek.

Już po pierwszej sesji zauważalna jest redukcja zmian, a skóra jest rozjaśniona i wygładzona. Zależnie od skali problemu, terapię można powtórzyć. Zazwyczaj stosuje się serie 4 – 6 zabiegów, które odbywają się co 3-4 tygodnie. Zabiegi laserowe to szybki i bezpieczny sposób na pozbycie się pękających naczynek i redukcję rumienia.

Bezpośrednio po zabiegu należy unikać promieniowania słonecznego oraz solarium. Konieczne jest stosowanie kremów z wysokim filtrem (SPF 50). Przez 7 dni należy zrezygnować z sauny, basenu, ćwiczeń fizycznych oraz odpowiednio natłuszczać obszary poddane zabiegowi.